Smartfonowo

Żyjemy w czasach kiedy niemal każdy posiadacz aparatu określa się mianem fotografa, a dostępność profesjonalnego sprzętu jest nieograniczona. Internet zalewa fala fototreśći różnej jakości. Osobiście najbardziej cenię zdjęcia, których wyznacznikiem nie jest kolejna cyfra po słowie MARK w exifie, a takie, które powstały dzięki  m.in.  doskonałej kompozycji, idealnemu światłu czy  wzorowej obróbce.
W związku z powyższym zastanawiałem się kiedyś co by było, gdyby ktoś zabrał mi mojego Nikona, całą resztę szklanych zabawek i kazał zrobić dobre zdjęcie. Z odpowiedzią przyszło mi coś, bez czego większość ludzi nie ruszyła by się z domu, a wręcz nie wyobrażała sobie egzystencji – smartfon.
Wszystkie zdjęcia wykonane mało wyszukanym smartfonem – Samsung Galaxy SII